W ostatnim czasie sporą popularnością znów zaczyna cieszyć się morsowanie. Jest to czynność, którą najogólniej można określić, jako zanurzenie się lub krótkotrwałą kąpiel w zimnej wodzie. Samo wejście powinno być dynamicznym, aby nie tracić czasu na wychłodzenie organizmu. Taka sesja w wodzie nie powinna zająć dłużej niż 5 minut. A czym się wyróżnia morsowanie i czy ma coś wspólnego ze spaniem przy otwartym oknie?  

Morsowanie – dla wszystkich czy tylko wybranych? 

Przed morsowaniem należy wiedzieć, ze w chwili, gdy zanurzamy się w lodowatej wodzie, to może dojść do gwałtownego ochłodzenia organizmu. Konsekwencją jest szok termiczny, który jest niezwykle niebezpieczny dla serca oraz płuc. Wówczas może pojawić się tachykardia czy hiperwentylacja. Równie rośnie poziom hormonu stresu, dochodzi do drżenia mięśni, dreszczy czy zmęczenia. Nie zaleca się też pływania w takiej wodzie, a jedynie kąpiel. Wymagana jest również obecność innych osób, w razie jakiejkolwiek niebezpiecznej dla nas sytuacji. Wiele mówi się o tym, że morsować może każdy – jednak czy na pewno? Niestety, istnieje granica wiekowa, gdyż nie zaleca się tego typu aktywności dzieciom poniżej 3 r.ż. oraz seniorom po ukończeniu 65 r.ż. Jeśli chodzi o przeciwwskazania, to najczęściej są one związane ze stanem naszego zdrowia. Z morsowania powinny zrezygnować m.in. osoby:

  • mające problem z samodzielnym poruszaniem się,
  • z problemami krążeniowo- oddechowymi, po przebytym zawale lub udarze mózgu,
  • z niewydolnością nerek,
  • z zaburzeniami czucia,
  • z padaczką.

Jakie są zalety morsowania? 

Wielu z nas zastanawia się, czy w ogóle warto morsować. Jak się okazuje – zdecydowanie tak! Jedną z najbardziej docenianych lat morsowania jest jego wyjątkowy wpływ na stawy. Zimne kąpiele wskazane są osobom zmagającym się z bólami mięśni, stawów czy nawet reumatyzmem. Wszystko z uwagi na fakt, iż pomaga uśmierzyć ból, a także zwiększa zakres ruchu. Oprócz tego morsowanie wyróżnia się licznymi zaletami, w tym:

  • zahartowaniem organizmu,
  • przyspieszeniem regeneracji,
  • pomocą w alergiach i problemach dermatologicznych,
  • poprawą wydolności i krążenia,
  • zwiększenie ukrwienia skóry.

Warto również zaznaczyć, że korzyści te ciągną za sobą szereg innych, pozytywnych konsekwencji. Wśród nich wyróżnić można szybsze usuwanie toksyn z organizmu czy pomoc w redukowaniu tkanki tłuszczowej. Ponadto morsowanie przyspiesza przemianę materii oraz zwiększa jędrność skóry.

Morsowanie i spanie przy otwartym oknie - zdrowe dla wszystkich czy wybranych?Jak przygotować się do morsowania? 

W przypadku spania przy otwartym oknie wystarczy jedynie otworzyć je i pójść spać. Nie musimy się tutaj do niczego przygotowywać no, chyba że chcemy wyposażyć swoje łóżko W wygodną poduszkę czy ciepłą kołdrę. W przypadku morsowania podstawą jest wizyta u lekarza, w celu wykluczenia ewentualnych problemów zdrowotnych oraz omówienie ewentualnego ryzyka i korzyści dla organizmu. W przypadku osób chorujących przewlekle ważne jest uzyskanie zgody lekarza. Następnie warto znaleźć towarzystwo doświadczonych morsów, np. w klubach morsów, gdyż pomogą nam stawiać bezpieczne kroki w tym sporcie ekstremalnym. Poza tym nigdy nie mordujmy samodzielnie, gdyż jest to niebezpieczne. Przechodząc do samego morsowania – ważną rolę odgrywa tutaj rozgrzewka, trwająca ok. 5 minut oraz wyposażenie się w czapkę z rękawiczkami.

Spanie przy otwartym oknie – czy warto? 

Nasz dzień może być wypełniony różnymi wydarzeniami, w tym morsowaniem, pracom czy obowiązkami domowymi. Jednak niezależnie od tego, co robiliśmy, przychodzi wieczór, kiedy to idziemy do sypialni i po prostu chcemy odpocząć. Umożliwia nam to łóżko oraz wysokiej jakości akcesoria sypialniane, które zapewniają zdrowy sen. Jest on niezwykle ważny, gdyż pozwala na właściwe funkcjonowanie w ciągu dnia, a także przyczynia się do  korzystnego wpływ na nasze zdrowie. Z uwagi na to, dbamy o wiele kwestii z nim związanych, w tym o zapewnienie odpowiedniej temperatury oraz wilgotności w pomieszczeniu. W tym celu wietrzymy sypialnię lub pozostawiamy okno otwarte na całą noc. W ten sposób mamy możliwość:

  • zahartowania się,
  • lepszej jakości snu ze względu na właściwą cyrkulację powietrza w sypialni,
  • lepszej jakości regeneracji ciała w czasie snu.

Wiele osób deklaruje również, że znacząco się zwiększa komfort snu, a organizm jest lepiej dotleniony. Przyczynia się to do lepszego funkcjonowania w trakcie dnia i większej koncentracji. Jednak, czy takie spanie przy otwartym oknie jest w pełni bezpieczne?

Czy są jakieś przeciwwskazania do spania przy otwartym oknie? 

Największym przeciwwskazaniem do spania przy otwartym oknie jest okres zimowy. Wówczas temperatura spada poniżej zera, wieje chłodny, często nawet lodowaty wiatr i pada – śnieg lub deszcz. Z uwagi na to, zdecydowanie odradza się ten zwyczaj, gdyż może to doprowadzić do wychłodzenia, a następnie przeziębienia lub innej, groźniejsze infekcji. Do innych, często zapomnianych niedogodności związanych z tego rodzaju praktyką jest:

  • możliwość narażenia na hałas,
  • oddychanie w czasie snu zanieczyszczeniami z powietrza,
  • w przypadku braku siatki w oknie – zapraszanie do sypialni licznych owadów, w tym komarów czy much.

Spanie przy otwartym oknie sprawdzi się przede wszystkim na wsi lub kiedy mieszkamy w okolicy lasu. W przypadku miast, zwłaszcza dużych – jest to niemalże niewykonalne. Wszystko z uwagi na zmieniający się poziom zanieczyszczeń powietrza oraz hałas pochodzący z drogi.

Niezaprzeczalnie, zarówno morsowanie, jak i spanie przy otwartym oknie ma swoje wady i zalety. Podobnie jest z przeciwwskazaniami. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jakie jest stan naszego zdrowia lub gdzie mieszkamy.

Przeczytaj także: